Dwaj mieszkańcy powiatu kołobrzeskiego ukradli samochód, potem przewieźli go na złom. Mężczyznom może grozić kara nawet do 15 lat więzienia.
Pod koniec stycznia tego roku do oficera dyżurnego kołobrzeskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że skradziono mu samochód marki BMW. Pojazdu od jakiegoś czasu nie użytkował, stał przed warsztatem. Zgłaszający wycenił straty na 10 tysięcy złotych.
Mundurowi oraz właściciel odnaleźli części pojazdu na skupie złomu w Gościnie. Jak się okazało, samochód został przyprowadzony na wynajętej lawecie przez dwóch mężczyzn w wieku 41 i 53. Sprawcy ukradli uszkodzone BMW spod warsztatu, wykorzystując fakt, że stał tam od dłuższego czasu. W trakcie czynności prowadzonych przez policjantów zajmujących się przestępczością samochodową pokrzywdzony rozpoznał w zabezpieczonych na skupie częściach pojazdu swoją własność.
W tym tygodniu mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Dodatkowo stróże prawa ustalili, że 53-latek popełnił ten czyn w warunkach recydywy, gdyż był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Teraz ich losem zajmie się sąd.
Zwinęli warte 10 tysięcy BMW i wywieźli je na złom. Właściciel rozpoznał jego części
- 12.02.2021 14:27
Napisz komentarz
Komentarze