Sprzedawca hot dogów dorabiał jako diler. Pod ladą cała paleta różnych narkotyków

Policjanci z Pompano Beach (Floryda, USA) przeprowadzili akcję, której efektem było zatrzymanie właściciela lokalnego baru z hot dogami oraz jego syna. W restauracji oprócz przekąsek można było zaopatrzyć się w różnego rodzaju narkotyki.

Nalot na bar miał miejsce w ubiegły czwartek, po tym jak do biura szeryfa Broward dotarły informacje, że właściciel lokalu Chi-Town Chicago Italian Beef and Hot Dogs sprzedaje w nim narkotyki.

Podczas przeszukania restauracji znaleziono w niej dużo narkotyków, m.in. kokainę, marihuanę, tabletki ecstasy, fentanyl i leki psychotropowe na receptę oraz 18 tysięcy dolarów w gotówce. Efektem nalotu było zatrzymanie 57-letniego Louisa Younglove Sr. oraz jego 24-letniego syna Adama. Obaj mężczyźni mieli handlować narkotykami.

Tego samego dnia śledczy weszli jeszcze do domu 57-latka, gdzie ujawniono jeszcze więcej narkotyków oraz pół miliona dolarów w gotówce, które zdaniem śledczych pochodzą z handlu narkotykami.