Do głośnego morderstwa doszło we wtorek w Austin, w stanie Teksas. 43-letni lekarz Bharat Narumanchi wziął zakładników w centrum medycznym, a podczas akcji jednostki specjalnej śmiertelnie postrzelił 45-letnią lekarkę, a następnie odebrał sobie życie.
Zaledwie kilka dni wcześniej Bharat Narumanchi miał wejść do centrum medycznego i zaoferować swoje usługi jako wolontariusz. U 43-letniego lekarza wcześniej wykryto nowotwór złośliwy. Mężczyzna wiedział, że zostało mu zaledwie kilka tygodni życia i przekonywał, że chce w tym czasie pomagać innym.
We wtorek mężczyzna wszedł do centrum medycznego i wyciągnął broń. Nakazał przebywającym w placówce lekarzom związać się, resztę personelu wypuścił. To właśnie pracownicy centrum wezwali na miejsce policjantów, którzy poprosili o wsparcie jednostki specjalnej SWAT.
Kilkoro zakładników zdołało się uwolnić i zbiec, z czasem Bharat Narumanchi wypuścił też innych. Został tylko z 45-letnią pediatrą dr Katherine Dodson. Policyjni negocjatorzy próbowali skłonić mężczyznę do wypuszczenia zakładniczki, ale ten nie zgodził się. Podjęto decyzję o siłowym wejściu do budynku. W trakcie akcji Bharat Narumanchi zastrzelił przetrzymywaną kobietę, a następnie popełnił samobójstwo.
Zdaniem śledczych prowadzących sprawę, napastnik i ofiara nie znali się. Bezpośrednią przyczyną ataku miał być zły stan psychiczny 43-latka. Dr Katherine Dodson osierociła trójkę dzieci.
Redakcja
Napisz komentarz
Komentarze