Był bity, przyduszany i straszony maczetą. Tylko dlatego, że nie chciał oddać sprawcom dwóch puszek piwa, które kupił w sklepie.
Do zdarzenia doszło 5 stycznia br. w miejscowości Czarnochowice. Dwóch mężczyzn stojących przed jednym ze sklepów spożywczych w tej miejscowości zaczepiło 18-latka, który wyszedł właśnie ze sklepu z dwoma piwami. Mężczyźni zażądali od niego oddania im trunku, a kiedy odmówił, wówczas został przez nich zaatakowany. Napastnicy bili mężczyznę po całym ciele, przyduszali oraz grozili użyciem maczety. Nie poprzestali na pobiciu napadniętego ale uszkodzili także jego samochód, po czym uciekli.
W wyniku działań podjętych przez wielickich kryminalnych napastnicy zostali zatrzymani tego samego dnia, na terenie powiatu wielickiego. Napastnikami byli 20-letni mieszkaniec gminy Biskupice i 31-latek z gminy Niepołomice.
Mężczyznom postawiono zarzut rozboju przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, który podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 12 lat. Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury w Wieliczce. Wobec mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.
Pijaczki napadły chłopaka dla dwóch piw. Bili, grozili maczetą i uszkodzili auto
- 18.01.2021 17:42
Napisz komentarz
Komentarze