Rzeszowscy policjanci pomogli uwolnić dziecko, które przypadkowo zatrzasnęło się w samochodzie. Pomoc wezwała matka. Ponieważ nie było innej możliwości, policjanci wybili szybę i wyciągnęli dziecko z samochodu.
Wczoraj około godziny 13, policjanci zostali zawiadomieni, że na parkingu przy ul. Siemiradzkiego w Rzeszowie w zaparkowanym samochodzie zatrzasnęło się dziecko. Policjantów wezwała matka, gdy okazało się, że nie może otworzyć drzwi auta.
Skierowany na miejsce patrol zastał kobietę i zatrzaśniętą w samochodzie roczną dziewczynkę. Z uwagi na panującą temperaturę oraz brak możliwości szybkiego otworzenia samochodu, co mogło spowodować zagrożenie dla życia dziecka, policjanci za zgodą matki rozbili szybę. Ponieważ reakcja na zdarzenia była natychmiastowa dziecku nic się nie stało i zostało pod opieką matki.
Policjanci ustalili, że do tej sytuacji doszło przypadkowo, podczas wkładania dziecka do fotelika, zamek automatycznie się zablokował i zamknęły się drzwi.
Policjanci apelują:
W tym przypadku niezwłocznie interwencja zapobiegła zagrożeniu. Jednak policjanci przestrzegają przed pozostawianiem, nawet na chwilę, w samochodach dzieci lub zwierząt. Panujące temperatury powodują błyskawiczne nagrzewanie wnętrza auta. Stanowi to realne zagrożenie dla życia osób lub zwierząt pozostających w środku. Apelujemy, aby w przypadku zauważenia takiej sytuacji niezwłocznie zawiadomić służby.
Źródło: Podkarpacka Policja
Matka przypadkowo zatrzasnęła roczną córkę w aucie. Policjanci wybili szybę i uwolnili dziecko
- 10.08.2017 08:54
Napisz komentarz
Komentarze