Kradziona przyczepa, utracone tablice rejestracyjne, narkotyki, cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami, podejrzenie prowadzenia pod wpływem środków odurzających – nie jest to opis kilku policyjnych realizacji, ale finał tylko jednej interwencji. Policjanci przed północą zwrócili uwagę na Fiata Seicento ciągnącego wysłużoną przyczepę kempingową.
Dość osobliwy zestaw pojazdów zwrócił uwagę policyjnych wywiadowców. Mundurowi nie wiedzieli, czy w gorszym stanie technicznym jest czerwone Seicento czy może przyczepa, którą auto z wysiłkiem ciągnęło. Pomimo tego wątpliwego stanu technicznego, trzeba przyznać, że kierujący Fiatem jechał dość brawurowo. Policjanci postanowili sprawdzić, kto siedzi za kierownicą samochodu.
Policjanci zatrzymali Fiata do kontroli w miejscowości Racławice tuż przed północą. 25-letni mieszkaniec gminy Mietków nie potrafił w żaden logiczny sposób wytłumaczyć, skąd ma przyczepę. Nic dziwnego, bo jak wykazały sprawdzenia policjantów, została ona skradziona z jednego z parkingów na wrocławskich Krzykach. Mężczyzna nie zdążył się nią długo nacieszyć, bo do kradzieży doszło godzinę przed policyjną interwencją. Taka przyczepa to już niemal kultowy klasyk i właściwie odnowiona potrafiłaby sprawić użytkownikowi wiele radości. Dwóm mężczyznom w Seicento przyniosła same kłopoty.
Zarówno kierujący jak i pasażer mieli przy sobie narkotyki, były to marihuana oraz MDMA. Podczas kontroli Seicento mundurowi ujawnili tablice rejestracyjne pochodzące z innego pojazdu, które w policyjnych systemach figurowały jako utracone. Jakby tego było mało, kierujący autem miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. W związku z podejrzeniem, że mężczyzna mógł prowadzić pod wypływem narkotyków, wykonano stosowne badania. Jeśli potwierdzi się, że był pod wpływem środków odurzających – będzie musiał odpowiedzieć za popełnienie kolejnego przestępstwa.
Kierowca z narkotykami ciągnął seicento kradzioną przyczepę kempingową
- 18.12.2020 17:37
Napisz komentarz
Komentarze