piątek, 22 listopada 2024 16:05
Reklama

Panek Carsharing wprowadził do floty Porsche Cayman. Klient rozbił je po kilku godzinach

Panek Carsharing wprowadził do floty Porsche Cayman. Klient rozbił je po kilku godzinach
Miało przyciągać klientów poszukających motoryzacyjnych wrażeń, jeździło w flocie tylko kilka godzin. Klient rozbił Warszawie.

Zaledwie w piątek Panek Carsharing tak zachwalał nowość w swojej flocie:

"Tym razem wybraliśmy model Cayman, I generacji. Napędzany silnikiem boxer o pojemności 2.7 litra generujący 245KM mocy. Moc przenoszona przez automatyczną skrzynie biegów, która razem z silnikiem została umieszczona centralnie - co pozwoliło zachować rozkład masy na poziomie 50/50. Dzięki czemu jazda Porsche to czysta przyjemność, zwłaszcza pokonując sekcję zakrętów".

Niestety, już w sobotę firma przekazała kolejną wiadomość. Auto zostało rozbite:

"Z wielkim żalem informujemy, że nasza wczorajsza nowość - Porsche Cayman wytrzymał w usłudze lekko ponad 12 godzin. W nocy o 2:52 miała miejsce kolizja. Na miejscu policja stwierdziła winę innego pojazdu. Normalnie w tej sytuacji cała wartość szkody zostałaby pokryta z ubezpieczenia sprawcy. Niestety sprawa nie jest taka "prosta". Kierowca naszego samochodu lekko przekroczył dozwoloną ilość alkoholu w organizmie, z którą można usiąść za kierownicą. Sprawa jest w toku. Nigdy nie wsiadajcie po alkoholu do samochodu w roli kierowcy. Czasami wystarczy jedno piwo, aby doprowadzić do takiej sytuacji jak w poniższym przypadku" - czytamy.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama