sobota, 21 września 2024 04:42

33-latek razem z żoną postanowili zostać inwestorami. Załatwili ich na "zdalny pulpit"

33-latek razem z żoną postanowili zostać inwestorami. Załatwili ich na "zdalny pulpit"


Policja ostrzega przed metoda oszustów na „zdalny pulpit”. Małżeństwo z Mławy straciło wszystkie oszczędności z konta, a ponadto oszuści wykorzystując ich dane, wzięli ekspresowe pożyczki. Pokrzywdzeni chcieli zainwestować na rynku kryptowalut (tzw. waluta wirtualna). Instalując nieznaną aplikację udostępnili swój komputer przestępcom.

Jak zainwestować w kryptowaluty? Na pewno nie tak


Wczoraj, do mławskiej Policji zgłosił się 33-letni mężczyzna, który oświadczył, że oszuści wyczyścili mu konto bankowe. Razem z żoną szukali sposobu na korzystną inwestycję. Zainteresowali się kryptowalutami. Zarejestrowali się w witrynie internetowej. Po jakimś czasie ktoś do nich zadzwonił, przekazując instrukcję, jak korzystać z programu umożliwiającego transakcje. Pokrzywdzony zainstalował na swoim komputerze aplikację, do której link otrzymał w wiadomości e-mail. Ponadto wysłał oszustom skan dowodu osobistego żony. Pobrana aplikacja dała oszustom pełen dostęp do komputera i konta. Po kilku dniach z konta bankowego małżeństwa zniknęły wszystkie pieniądze. Jak się jeszcze okazało, oszuści wykorzystując udostępnione dane osobowe, wzięli pożyczki ekspresowe na ich rachunek. Szacowane przez pokrzywdzonego straty to ponad 40 tys. zł.

Jak działają oszuści?

Policja ostrzega – oszuści coraz częściej wykorzystują metodę „na zdalny pulpit”. Kradzież pieniędzy odbywa się dosłownie na oczach pokrzywdzonych. Internetowi przestępcy posługują się różnymi wariantami, chodzi jednak o to, by skłonić ofiarę do zainstalowania programu zdalnej obsługi komputera, a potem polecić jej by zalogowała się do swojego konta w banku. Najczęściej wykorzystywanym przez oszustów wariantem jest namawianie ofiary do skorzystania z pewnej usługi umożliwiającej szybkie pomnożenie gotówki. Gdy zainteresowana osoba napotyka problemy techniczne, „konsultant” wspiera ją przez zdalny pulpit i dosłownie na oczach ofiary, czyści jej konto. Pokrzywdzeni sądzą, że zainwestowali, a na ich koncie za chwilę pojawi się większa kwota. Tak się jednak nie dzieje. Pokrzywdzeni tego rodzaju przestępstwem, to często wcale nie seniorzy, a osoby ok. 30 roku życia, które powinny być dość dobrze zorientowane w kwestii płatności internetowych. Pomimo tego oszustom udaje się ich okradać.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze