Zranił ziomka bronią pneumatyczną i dlatego wjechali mu na chatę. Okazało się, że to plantator

Początkiem listopada br., kryminalni z Dębicy otrzymali informację, że pomiędzy 42-letnim mieszkańcem Zawierzbia, a jego znajomym, miało dojść do konfliktu. Z posiadanych informacji wynikało również, że 42-latek miał grozić swojemu znajomemu bronią pneumatyczną konsekwencją czego miało być jego ranienie. Policjanci potwierdzili uzyskane informacje.

Funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania 42-letniego mieszkańca Zawierzbia. Podczas przeszukania, w jego domu, policjanci znaleźli susz roślinny, haszysz i amfetaminę. Okazało się, że na strychu prywatnego domu, znajdującego się na terenie gminy Żyraków, mężczyzna uprawia konopie indyjskie. Mundurowi zabezpieczyli 29 nielegalnych roślin, z których można wytworzyć znaczną ilość narkotyku.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. 42-latek odpowie za groźby karalne oraz uprawę i posiadanie niedozwolonych środków odurzających.

Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Dębicy prowadzący to śledztwo, wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec mieszkańca Zawierzbia środek zapobiegawczy w postaci trzy miesięcznego aresztu.

Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.

Źródło: podkarpacka policja