21-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. Całe zdarzenie zarejestrował miejski monitoring. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i dachował przy rondzie Bernardyńskim. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.
Do zdarzenia doszło wczoraj (08.06.2017) w nocy po godzinie 02:00 na ulicy Toruńskiej w Bydgoszczy. Tam kierujący samochodem marki Citroen, jadąc w kierunku ronda Bernardyńskiego, nie dostosował prędkości, stracił panowanie nad pojazdem, a następnie uderzył w znaki drogowe i słup oświetleniowy, powodując dachowanie pojazdu. Na to zdarzenie najechał patrol z bydgoskiego Szwederowa.
Kierującym okazał się 21-latek, który nie odniósł poważniejszych obrażeń. Funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol. Badanie trzeźwości to potwierdziło. Miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał przy sobie dokumentu prawa jazdy. Na miejsce przyjechali też policjanci z bydgoskiej „drogówki”. Mundurowi sporządzili dokumentację i zatrzymali dowód rejestracyjny od citroena.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze z bydgoskiego Szwederowa zatrzymali 21-latkowi prawo jazdy i przedstawili mu zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji i za brak obowiązkowego dokumentu podczas jazdy. Teraz może mu grozić wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.
Źródło: Kujawsko-Pomorska Policja
Samochód zjechał z drogi, ściął latarnię i dachował. Kierowca był pijany. WIDEO
- 09.06.2017 12:46
Napisz komentarz
Komentarze