Policjanci z piątego komisariatu wspólnie ze strażakami uratowali 51-letniego mężczyznę, który próbował targnąć się na swoje życie. Mężczyzna chciał udusić się spalinami. Szybka i zdecydowana reakcja funkcjonariuszy sprawiła, że nie doprowadził swojego planu do końca i trafił pod opiekę medyczną.
W sobotę o godzinie 15:51 Oficer Dyżurny Komisariatu V Policji w Zabrzu otrzymał zgłoszenie dotyczące 51-letniego mieszkaniec zabrzańskiej Helenki, który chce targnąć się na swoje życie. O sytuacji policjanci dowiedzieli się od członka rodziny 51-latka. Mężczyzna w rozmowie telefonicznej powiadomił swoich bliskich o zamiarze samobójstwa. Z otrzymanych informacji wynikało, że chce otruć się spalinami w swoim garażu. Policjanci natychmiast rozpoczęli kontrolę miejsc, w których mógł znajdować się desperat i odnaleźli go zamkniętego w metalowym garażu. Mundurowi rozpoczęli rozmowę z mężczyzną, próbując nakłonić go do wyjścia z garażu. Jednocześnie na miejsce wezwano strażaków, którzy po przybyciu otwarli garaż, przecinając stalowe zawiasy.
Kiedy funkcjonariusze weszli do środka zastali leżącego na ziemi mężczyznę, a dwa pojazd, które był w garażu miały uruchomione silnik. Spaliny gromadziły się w środku, trując i powoli prowadząc do utraty przytomności 51-latka. Mężczyźnie udzielono pomocy i podano tlen. Jeszcze na miejscu desperat odzyskał przytomność i zaczął być agresywny wobec udzielających mu pomocy ratowników. 51-latek eskortowany przez policjantów został przewieziony do szpitala.
Facet chciał ze sobą skończyć. Z garażu zrobił komorę gazową, pomoc przyszła w ostatniej chwili
- 09.11.2020 14:34
Napisz komentarz
Komentarze