Policjanci prewencji z Łazisk Górnych zatrzymali 29-latka, który miał przy sobie marihuanę i amfetaminę. Mężczyzna, jadąc rowerem przez jedno z miejskich osiedli, zwrócił na siebie uwagę mundurowych. W trakcie kontroli przyznał, że ujawnione w plecaku narkotyki są jego własnością, a drugą część ma w swoim domu. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz substancji psychotropowych. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Mieszkaniec Łazisk Górnych został zatrzymany w niedzielę 1 listopada około godziny 19:00 na ulicy Staszica. Jechał na rowerze, często nerwowo spoglądając na policyjny radiowóz. Podejrzane zachowanie wzbudziło zainteresowanie policjantów, którzy przystąpili do legitymowania. 29-latek szybko przyznał, że w plecaku ma niedozwolone substancje, a kolejna porcja narkotyków znajduje się w jego domu. Mundurowi ujawnili łącznie 300 działek dilerskich amfetaminy oraz 78 działek marihuany.
Mężczyzna został przewieziony do łaziskiego komisariatu, a po wykonanych czynnościach procesowych trafił do policyjnej izby zatrzymań. Wczoraj (2 listopada) usłyszał zarzuty posiadania znacznej środków odurzających oraz substancji psychotropowych. Na wniosek śledczych prokurator objął go policyjnym dozorem. Na poczet ewentualnych kar i grzywien zabezpieczono należącą do podejrzanego gotówkę w wysokości 2 tysięcy złotych. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
piątek, 22 listopada 2024 19:45
Napisz komentarz
Komentarze