Kara pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom zatrzymanym na autostradzie w Otłoczynie, pow. aleksandrowski. Starszy z zatrzymanych kierował pod wpływem środków odurzających, a młodszy miał przy sobie susz roślinny. Mężczyźni palili marihuanę w samochodzie i zostali zauważeni przez przypadkowego kierowcę na bramkach autostradowych.
W minioną niedzielę 30.07.17 wieczorem przypadkowy kierujący zauważył dwóch młodych mężczyzn, którzy przejeżdżając przez bramki autostradowe palili marihuanę. Swoje podejrzenia zgłosił policji. Funkcjonariusze z toruńskiej „drogówki” zatrzymali opisany pojazd w Otłoczynie, pow. aleksandrowski, na jednej ze stacji paliw. Szybko okazało się, że 20-letni kierowca prowadzi samochód pod wpływem marihuany, natomiast pasażer miał przy sobie ponad 0,5 g suszu.
Mężczyźni zostali zatrzymani i spędzili noc w policyjnym areszcie. Wczoraj (31.07.17) usłyszeli zarzuty. Młodszy z nich odpowie za posiadanie środków odurzających za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast 20-latek usłyszał zarzuty kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Kujawsko-Pomorska Policja
Zapalili trawkę przed bramkami na autostradzie. To nie mogło się dobrze skończyć
- 01.08.2017 16:27
Napisz komentarz
Komentarze