Dzięki właściwej reakcji jednego z mieszkańców naszego miasta, policjanci wałbrzyskiej komendy zatrzymali na gorącym uczynku przestępstwa 37-letniego mężczyznę, który zaatakował dwie nastoletnie wałbrzyszanki. Podejrzany w momencie zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty. Decyzją Sądu Rejonowego w Wałbrzychu został tymczasowo aresztowany na najbliższe dwa miesiące.
Do zdarzenia doszło 25 października około godziny 19:00. Pijany 37-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego najpierw na ul. Andersa w Wałbrzychu zaczepił na 16-latkę - zaczął ją ściskać, obejmować i zaproponował by ta poszła z nim - a gdy nastolatce udało się uciec, kilkaset metrów dalej zaatakował o dwa lata starszą młoda kobietę prowadzącą wózek z dzieckiem. Mężczyzna ostatecznie uderzył wałbrzyszankę, przez co pokrzywdzona trafiła do szpitala. Na szczęście 18-latka doznała jedynie lekkich obrażeń głowy.
Świadkiem całego zdarzenia był inny mieszkaniec naszego miasta, który akurat przejeżdżał przez Biały Kamień swoim samochodem. Dzięki jego reakcji na popełnione przez 37-latka przestępstwo, policjanci prewencji wałbrzyskiej komendy na gorącym uczynku zatrzymali podejrzanego.
Sprawca odpowie teraz za użycie przemocy wobec dwóch nastolatek w celu zmuszenia ich do określonego zachowania, a także spowodowanie - na szczęście - niegroźnych obrażeń u jednej z nich, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat. Mężczyzna podczas czynności procesowych nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Sąd zastosował w stosunku do 37-latka środek zapobiegawczy w postaci dwumiesięcznego aresztu.
Pijany 37-latek zaczepiał nastolatki. Gdy dostał kosza uderzył młodą matkę idącą z wózkiem
- 31.10.2020 09:47
Napisz komentarz
Komentarze