piątek, 22 listopada 2024 19:50
Reklama

Przyszli po poszukiwanego 22-latka. Koleś akurat chillował, paląc marihuanę

Przyszli po poszukiwanego 22-latka. Koleś akurat chillował, paląc marihuanę
Pewien 22-latek ze Szczytna „delektował” się środkami odurzającymi, gdy niespodziewanie do drzwi jego mieszkania zapukali policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego. Funkcjonariusze posiadali informację, że mężczyzna przebywający pod tym adresem poszukiwany jest przez miejscowy sąd, w związku z popełnionym przestępstwem kradzieży. Mundurowi zatrzymali 22-latka, który oprócz przewidzianej kary 79 dni pozbawienia wolności za ówczesne przewinienia, odpowie dodatkowo za przestępstwo związane z posiadaniem substancji odurzających, które zostały przy nim zabezpieczone. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani posiadanie narkotyków zagrożone jest kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

We wtorek (20.10.2020r.) około godz. 08:15 policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego zapukali do drzwi jednego z mieszkań położonych na terenie miasta. Z informacji, które posiadali funkcjonariusze wynikało, że pod tym adresem może przebywać 22-latek, który poszukiwany jest przez miejscowy sąd. Mundurowi pod wskazanym adresem zastali 22-latka, który zaskoczony był ich niespodziewaną wizytą. W pokoju mężczyzny unosił się charakterystyczny dym palonej marihuany.

W związku z powyższym policjanci dokonali przeszukania zajmowanego przez 22-latka pomieszczenia. W trakcie wykonywanych czynności ujawnili srebrne zawiniątko, a w nim środki odurzające. Mieszkaniec Szczytna został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Śledczy postawili już 22-latkowi zarzut posiadania substancji zabronionych. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani, posiadanie narkotyków zagrożone jest kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. 22-latek odpowie za ówcześnie popełnione przestępstwo kradzieży, za które Sąd Rejonowy w Szczytnie wymierzył mu karę 79 dni pozbawienia wolności. Mężczyzna został już przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama