Podczas kontroli byli nerwowi. W aucie wieźli dopalacz "Cherry Kokolino"

Troje młodych ludzi poruszający się Fordem Escortem wzbudziło podejrzenia policjantów, którzy postanowili zatrzymać ich do kontroli drogowej. Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu w Przemęcie. Podczas podjętych czynności przy jednym z pasażerów policjanci zabezpieczyli kilka woreczków z białym proszkiem. Jak się później okazało był to dopalacz o nazwie Cherry Kokolino.

22.09.2020 r. ok. godz. 18:00 na ul. Jagiellońskiej w Przemęcie funkcjonariusze tamtejszego Posterunku Policji zatrzymali do kontroli kierującą Fordem Escortem młodą kobietę. Kierująca wzbudziła uwagę mundurowych, ponieważ jechała wolno sprawiając wrażenie, że czegoś szuka, na co w pewnej mierze wskazywał również numer rejestracyjny samochodu z powiatu wschowskiego.

Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że w pojeździe poza kobietą znajduje się jeszcze dwóch pasażerów. W trakcie rozmowy policjanci zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie jednego z nich. Podejrzewając, że może mieć to związek z posiadaniem przez mężczyznę zabronionych środków wezwali go do ich dobrowolnego wydania.

W trakcie podjętej interwencji okazało się, że policjanci mieli przysłowiowego „nosa”. Podczas przeszukania zabezpieczyli przy mężczyźnie kilka woreczków z białym proszkiem. Mężczyzna przyznał, że jest to dopalacz o nazwie Cherry Kokolino. 20-letni mieszkaniec Perkowa, jego partnerka oraz znajomy zostali zatrzymani i doprowadzeni do policyjnego aresztu.

W międzyczasie policjanci Wydziału Kryminalnego przeprowadzili przeszukania w mieszkaniach zatrzymanych. W mieszkaniu znajomego pary – 21-letniego mieszkańca Przemętu nie ujawniono zabronionych substancji. Odmiennie przedstawiała się sytuacja dotycząca mieszkania zajmowanego przez kobietę i mężczyznę. Tu policjanci wspomagani przez przewodnika z psem służbowym znaleźli niemal 130 gramów białego proszku, którego badanie wskazało na substancję psychoaktywną 3-CMC działającą podobnie do amfetaminy. Poza tym mundurowi zabezpieczyli przedmioty służące do przechowywania i konfekcjonowanie narkotyków, takich jak słoiki, woreczki strunowe, wagi elektroniczne oraz gotówkę w kwocie kilkunastu tysięcy złotych.

Zatrzymani zostali przesłuchani. W efekcie zarzut dotyczący posiadania substancji psychotropowych usłyszał 20-letni mieszkaniec Perkowa, wobec mężczyzny zastosowany został też dozór policji. Karą w tym przypadku może być nawet 3 lata więzienia.

Poza odpowiedzialnością karną, jaką może ponieść mężczyzna równie istotną kwestią jest zagrożenie, jakie pociąga za sobą wprowadzanie do obrotu tego typu nowych substancji psychoaktywnych, po które nierzadko sięgają nawet nastolatkowie. 3-CMC oddziałuje na układ nerwowy człowieka, wywołując m.in. zaburzenia rytmu serca, halucynacje oraz sinienie palców rąk i nóg. W opinii specjalistów 3-CMC stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia osób przyjmujących tą substancję.