Mundurowi z Bielan zatrzymali 41-latka, który po raz kolejny wszczął awanturę i podniósł rękę na żonę. Kobieta w komendzie przy Żeromskiego złożyła zawiadomienie o znęcaniu się psychicznym i fizycznym. Zatrzymany usłyszał już zarzut oraz został objęty dozorem, ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i nakaz opuszczenia mieszkania. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Policjanci zostali skierowani na interwencję do mieszkania na osiedlu Wrzeciono. Pokrzywdzona prosiła o pomoc w związku z agresją męża. Na miejscu okazało się, że 41-latek wszczął kolejną awanturę podczas, której używał przemocy. Z relacji kobiety wynikało, że od kilku lat mąż znęcał się nad nią, bił po całym ciele, dusił, wyzywał, pluł w twarz, dodatkowo niszczył w domu przedmioty i wyrzucał z mieszkania jej odzież. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
Pokrzywdzona w komendzie przy Żeromskiego złożyła zawiadomienie. Śledczy po zebraniu materiału dowodowego przedstawili mężczyźnie zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego. Prokurator zastosował wobec zatrzymanego dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. 41-latek musi także opuścić mieszkanie. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Domowy tyran z zakazem zbliżania się do żony. Przez kilka lat okrutnie się nad nią znęcał
- 30.09.2020 06:04
Napisz komentarz
Komentarze