Blisko cztery godziny trwały rozmowy policyjnych negocjatorów z 41-letnim mężczyzną, który chciał popełnić samobójstwo, skacząc z 30-metrowego słupa energetycznego. Ostatecznie mundurowym udało się odwieść desperata od jego planów.
Służby ratunkowe zostały postawione w stan gotowości wczoraj wieczorem. Mundurowi ze Świnoujścia odebrali zgłoszenie o mężczyźnie, który wdrapał się na 30-metrowy słup wysokiego napięcia. Gdy policjanci dotarli na miejsce, zobaczyli, jak mężczyzna stoi na metalowej konstrukcji słupa i popija alkohol. Na miejsce skierowano policyjnych negocjatorów.
Rozmowy trwały blisko cztery godziny. Już po zapadnięciu zmroku negocjatorom udało się przekonać desperata do zejścia na dół. Okazał się nim być 41-letni mężczyzna. Funkcjonariusze przekazali niedoszłego samobójcę pod opiekę załogi pogotowia ratunkowego.
Chciał odebrać sobie życie, skacząc ze słupa wysokiego napięcia. Pomogli policyjni negocjatorzy
- 08.06.2017 16:30
Napisz komentarz
Komentarze