Diler zatrzymany z narkotykami. Pies znalazł w domu dwie skrytki [ZDJĘCIA]

Stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą podczas działań przeprowadzonych na terenie Ochoty zabezpieczyli prawie 1500 gramów amfetaminy oraz prawie 400 tabletek ecstasy o łącznej wartości ponad 120 tysięcy złotych. Do sprawy został zatrzymany 49-letni mężczyzna. Podejrzany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny tymczasowy areszt.

Policjanci zajmujący się w Komendzie Stołecznej Policji walką z przestępczością gospodarczą ustalili, że w jednym z mieszkań na Ochocie mogą być przechowywane narkotyki. Według wiedzy funkcjonariuszy, lokator mieszkania miał zajmować się wprowadzaniem środków odurzających do obrotu.

W związku z posiadanymi informacjami policjanci udali się na miejsce i rozpoczęli obserwację mieszkania. W pewnym momencie zauważyli, że drzwi do lokalu się otwierają i wychodzą z niego dwaj mężczyźni. Jeden z nich na widok funkcjonariuszy wyrzucił trzymaną w ręku torbę foliową na ziemię. Jak się okazało, wewnątrz znajdowały się narkotyki. Policjanci przystąpili do zatrzymania obu mężczyzn. Na miejsce został wezwany przewodnik z psem do wyszukiwania środków odurzających.

Podczas przeszukania pies wskazał okap kuchenny oraz schowek przynależący do mieszkania. Po otwarciu okapu kuchennego policjanci znaleźli dwa słoiki z białym proszkiem, jedno plastikowe pudełko z zawartością tabletek, torebek foliowych z zawartością białego proszku oraz małą wagę elektroniczną. W schowku natomiast zostały ukryte dwa duże słoiki. Pierwszy z zawartością siedmiu okrągłych pakunków owiniętych szarą taśmą klejącą z zawartością białego proszku, drugi zawierał trzy torby foliowe z zawartością tabletek. Jeden z mężczyzn 49-letni mieszkaniec lokalu, oświadczył, że tabletki to ecstasy, natomiast w paczkach owiniętych szarą taśmą znajduje się mefedron.

Ponadto okazało się, że w słoikach znalezionych w okapie znajdują się tabletki ecstasy, amfetamina oraz mefedron. Podejrzany przyznał, że środki odurzające należą do niego. Dodał również, że narkotyki są przeznaczone do sprzedaży. Drugi z mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.

Funkcjonariusze zatrzymali 49-latka. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Za ten czyn grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.