Policjanci z komisariatu w Warcie zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 20 i 22 lat, którzy zaatakowali 41-letniego łodzianina wypoczywającego na polu namiotowym. 20-latek odpowie za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kierowanie gróźb karalnych. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Drugi ze sprawców odpowie za pobicie.
22 sierpnia 2020 r. około godz. 21.00 do dyżurnego sieradzkiej komendy zadzwoniła kobieta informując, że ona i jej mąż zostali zaatakowani przez kilku młodych mężczyzn. Do zdarzenia doszło na polu namiotowym nad Jeziorskiem.
Dyżurny natychmiast skierował tam patrol policji. Jak się okazało, 41-letni łodzianin wypoczywał wraz z rodziną nad zalewem. W godzinach porannych 41-latek zwrócił uwagę grupie młodych osób, która bardzo głośno słuchała muzyki zawierającej wulgarne słownictwo. Tego samego dnia przed godz. 21.00 do żony 41-latka podeszło kilka osób z tej grupy, w tym mężczyzna posiadający metalową rurkę. Ubliżali kobiecie i grozili jej. Gdy mężczyzna stanął w obronie żony, napastnik uderzył go metalową rurką w nogę oraz groził mu pozbawieniem życia. Inny z napastników kilkakrotnie usiłował uderzyć 41-latka pięściami w twarz. Jednak z uwagi na stan nietrzeźwości i problemy z utrzymaniem równowagi nie był w stanie zadać ciosów. Po chwili grupa agresorów uciekła. Małżeństwo zawiadomiło policję.
Na miejsce przyjechała również karetka pogotowia. Ratownicy medyczni udzielili pomocy 41-latkowi i zdecydowali o jego hospitalizacji. Policjanci wspólnie z 28-letnią żoną pokrzywdzonego ruszyli na poszukiwania napastników. Niedaleko miejsca zdarzenia zobaczyli grupę młodych osób. Wśród nich kobieta rozpoznała sprawcę, który rurką uderzył jej męża. Policjanci zatrzymali wskazanego mężczyznę. Był to 20-letni mieszkaniec Wielunia. Został przewieziony do sieradzkiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Podejrzany usłyszał zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kierowanie gróźb karalnych wobec małżonków. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator Rejonowy w Sieradzu wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Sąd Rejonowy w Sieradzu przychyli się do tego wniosku i aresztował 20-latka na 3 miesiące.
Policjanci z Komisariatu w Warcie pod nadzorem sieradzkiej prokuratury ustalali tożsamość drugiego sprawcy. 27 sierpnia funkcjonariusze dotarli do 22-letniego mieszkańca powiatu sieradzkiego, którego zatrzymali w miejscu zamieszkania. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, 22-latek usłyszał zarzut pobicia. Za taki czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Obaj podejrzani byli już wcześniej notowani za podobne przestępstwa.
Źródło: łódzka policja
Napisz komentarz
Komentarze