niedziela, 19 maja 2024 14:08
Reklama

Pijany typ wpadł do bagna podczas ucieczki przed policją. Od razu zaczęło go wciągać

Pijany typ wpadł do bagna podczas ucieczki przed policją. Od razu zaczęło go wciągać


Asp. Przemysław Matczak w czasie wolnym od służby zajął się ustalaniem osób, które biwakują w lesie i robiąc przy tym niemałe szkody. Dzielnicowy, wspólnie z leśniczym, pojechał w miejsce gdzie przebywać miała grupa mężczyzn. Kiedy biwakowicze zorientowali się, że ktoś zmierza w ich stronę, jeden z nich postanowił uciec z lasu. Nie przewidział jednak, że obok znajduje się bagno, w które wpadł aż po szyję. Na szczęście z pomocą ruszył mu policjant.


Asp. Przemysław Matczak to doskonały przykład osoby, dla której pomoc drugiemu człowiekowi jest priorytetem. Policjant z pełnym zaangażowaniem realizuje swoją misję na wielu płaszczyznach. Jest dzielnicowym gminy Lubniewice, w sezonie letnim pełni służbę na wodzie, jest także Przewodniczącym Zarządu Terenowego NSZZ Policjantów w Sulęcinie. Co robi poza służbą? Jest ratownikiem WOPR, członkiem Społecznej Straży Rybackiej, a także radnym Lubniewic.

Sytuacja, która miała miejsce pod koniec ubiegłego tygodnia, po raz kolejny udowodniła, że nasz „człowiek orkiestra” jest zawsze tam, gdzie powinien. W czwartek (6 sierpnia), w czasie wolnym od służby, asp. Przemysław Matczak zaangażował się w sprawę ustalenia osób, które biwakują w lesie, robiąc przy tym niemałe szkody. Wspólnie z leśniczym pojechali w miejsce gdzie przebywać miała grupka mężczyzn. Dzielnicowy postanowił poprosić o wsparcie patrolu Policji.

Kiedy biwakowicze zorientowali się, że ktoś zmierza w ich stronę, jeden z nich postanowił uciec z lasu. Nie przewidział jednak, że obok znajduje się bagno, w które wpadł. Mokradła natychmiast zaczęły wciągać młodego człowieka. Wtedy na ratunek ruszył asp. Matczak. Brodząc w błocie, wyciągnął 22-latka na brzeg. Sprawę dodatkowo utrudniał fakt, że mężczyzna był nietrzeźwy – miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Z uwagi na swój stan, 22-latek został przekazany dla patrolu Policji. Noc spędził w celi, a następnego dnia, gdy wytrzeźwiał, została nałożona na niego grzywna w kwocie 1000 złotych. Biwakowicze – wandale uszkodzili tablicę informacyjną, zdewastowali wiatę, a także rozpalili ognisko w lesie. Pozostali mężczyźni za swoje czyny odpowiedzą po wycenie strat jakie spowodowali.



Źródło: lubuska policja

wpadl do bagna (2)

wpadl do bagna (2)

wpadl do bagna (3)

wpadl do bagna (3)

wpadl do bagna (4)

wpadl do bagna (4)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama