Piotrkowscy policyjni wodniacy wraz z ratownikami piotrkowskiego WOPR-u uratowali 30-latka. Mężczyzna w trakcie wieczoru kawalerskiego założył się z kolegami, że przepłynie szerokość Zalewu Sulejowskiego. Będąc pod wpływem alkoholu przecenił swoje możliwości. Szybkie działanie służb pozwoliło uniknąć tragedii.
W sobotę, 8 sierpnia 2020 roku, przed godziną 18:00 policjanci pełniący służbę na wodach Zalewu Sulejowskiego otrzymali informację, że uczestnik wieczoru kawalerskiego, będąc pod wpływem alkoholu wszedł do akwenu i chciał przepłynąć na drugi brzeg. Uczestnicy imprezy wiedząc, że jest nietrzeźwy i ma problemy z dopłynięciem z obawy o jego życie powiadomili służby. Policjanci przy pomocy lornetki wypatrzyli mężczyznę na wysokości miejscowości Barkowice.
Wspólnie z ratownikami WOPR podjęli szybką akcję ratunkową. W odległości około 10 metrów od linii brzegowej wciągnęli mężczyznę na łódź. 30-latek był wyczerpany i osłabiony. Miał trudności z utrzymaniem się na nogach. Wyczuwalna od niego była woń alkoholu. Mężczyzna oświadczył, że przed wypłynięciem spożywał alkohol. Podczas imprezy założył się z kolegami że przepłynie na drugi brzeg zalewu. Stan upojenia alkoholowego oraz przecenienie swoich możliwości mogło doprowadzić do tragedii. Szybkie współdziałanie służb pozwoliło na szczęśliwy finał.
Założył się na kawalerskim, że przepłynie zalew. Omal nie utonął
- 10.08.2020 13:16
Napisz komentarz
Komentarze