Mieszkaniec Jawora odpowie za przywłaszczenie portfela z pieniędzmi i dokumentami. Mężczyzna znalazł zgubiony przez legniczanina przedmiot i go nie zwrócił. Legniccy policjanci ustalili sprawcę i przedstawili podejrzanemu zarzuty. Przypominamy, że przysłowiowe „znalezione nie kradzione” nie idzie w parze z brakiem odpowiedzialności karnej.
Kilkanaście dni temu legniczanin zgłosił tamtejszym policjantom kradzież portfela. Mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że najprawdopodobniej zgubił portfel z pieniędzmi i dokumentami na jednym z parkingów przy markecie budowlanym w Legnicy. Kiedy po paru minutach zorientował się, że go nie ma, wrócił na miejsce. Jednak portfela już tam nie znalazł. Starty jakie poniósł to kwota 1800 złotych.
Jak ustalili policjanci mężczyzna, który przyjechał na zakupy do tego samego sklepu co poszkodowany i zaparkował pojazd w tym samym miejscu, zauważył leżący na ziemi portfel z zawartością pieniędzy i dokumentów. Jaworzanin zamiast zgłosić ten fakt Policji lub oddać do biura rzeczy znalezionych, postanowił zachować go dla siebie i najprawdopodobniej zrobić za znalezione pieniądze zakupy.
Mieszkaniec Jawora, podczas przesłuchania od razu przyznał się do przywłaszczenia portfela. Jednakże nie potrafił wskazać, co zrobił ze znalezionym fantem.
Sprawcy przywłaszczenia rzeczy znalezionej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku oraz ma on obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody.
Przypominamy, że przysłowiowe „znalezione – nie kradzione” nie idzie w parze z brakiem odpowiedzialności karnej. Należy pamiętać, że żadna rzecz, której nie jesteśmy właścicielami, nie jest nasza. Policjanci przestrzegają, że znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi lub zgłosić ten fakt na Policję albo zanieść do biura rzeczy znalezionych.
Źródło: dolnośląska policja
Napisz komentarz
Komentarze