20-latek miał w domu narkotyki. Policjanci ustalili, że zajmował się ich sprzedażą

Kara do 10 lat pozbawienia wolności może grozić 20-latkowi podejrzanemu o posiadanie znacznych ilości narkotyków. Zatrzymany przez oświęcimskich policjantów diler trafił już do aresztu, a posiadał ponad kilogram amfetaminy oraz marihuanę.

Na trop dilera wpadli policjanci Wydziału Kryminalnego w trakcie działań mających na celu zwalczanie przestępczości narkotykowej. Początkowo ustalono, że młody mieszkaniec Chełmka może posiadać duże ilości środków odurzających.

Aby zweryfikować te ustalenia funkcjonariusze weszli do miejsca zamieszkania podejrzanego, gdzie podczas przeszukania natrafili na kilka worków foliowych z białym proszkiem oraz woreczek z suszem roślinnym.

W związku z powyższym mężczyzna został zatrzymany i trafił do oświęcimskiej komendy Policji. Zabezpieczone środki zostały sprawdzone przy użyciu testerów narkotykowych. Okazało się, że susz roślinny to marihuana, natomiast biały proszek to amfetamina. Policjanci oszacowali, że z zabezpieczonych środków odurzających można było sporządzić ponad tysiąc porcji narkotyku. W porę przechwycone środki nie trafią już do obrotu.

19 czerwca br. na podstawie dowodów zebranych przez policjantów  podejrzany otrzymał prokuratorski zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających, a następnie trafił przed oblicze sędziego, który wydał wobec niego postanowienie o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym. Sprawa jest rozwojowa, gdyż policjanci ustalili, że mężczyzna trudnił się również rozprowadzaniem narkotyków. Za posiadanie znacznych ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.