Łączyło je wiele - były młode, piękne, ambitne i mogły mieć powiązania z Kamilem P. - pseudonim "Złoty". Obie nie żyją. To może być przełom w sprawie tajemniczej śmierci polskich modelek. Mężczyzna został zatrzymany, o czym dzisiaj w oświadczeniu poinformowało pracujące nad sprawą Karoliny Kaczorowskiej biuro Lampart Detektywi:
"Informujemy, że w dniu 10.07.2017 zakończyliśmy oficjalnie pracę nad sprawą śmierci Karoliny Kaczorowskiej.
Dzięki działaniom operacyjnym i ustaleniom, nie tylko naszym, ale również Policji i Prokuratury, Kamil P. (ps. Złoty), podejrzewany między innymi w sprawie Karoliny Kaczorowskiej przebywa obecnie w areszcie śledczym. Dodatkowo weryfikowane są jego powiązania ze śmiercią Magdaleny Ż.
Podziękowania należą się blisko 120 anonimowym informatorom za ich wsparcie i zaangażowanie. Wszelkie ich prywatne ustalenia poszlakowe były przez nas na bieżąco weryfikowane. Dzięki ich pomocy otrzymaliśmy, a następnie przeanalizowaliśmy i zweryfikowaliśmy blisko 1400 zdjęć, dokumentów i nagrań. Dane zweryfikowane przekazaliśmy, w formie załączników i diagramu powiązań służbom i organom państwowym. Śledztwo dla rodziny Kaczorowskich prowadziliśmy bezinteresownie i na własny koszt, przez ponad 2 miesiące, angażując grupę detektywów, operatorów, techników śledczych, operacyjnych i IT, pracując 24h na dobę, a koszty jego przeprowadzenia opiewają na kwotę blisko 120.000,00 PLN.
Pragniemy również podziękować za wszelkie opinie pozytywne oraz te negatywne. Nigdy nie zajmowaliśmy się pracą z mediami, ponieważ profil naszej agencji jest zupełnie inny - detektywistyczny, a nie PR/reklamowy. Stąd słuszne spostrzeżenie, że działając od lat ,,nigdy się o nas nie mówiło", co do tej pory traktowaliśmy jako formę sukcesu.
Przyjmując zlecenie od rodziny Kaczorowskich postanowiliśmy zaryzykować ujawnienie w mediach naszego wizerunku na szerszą skalę, mając świadomość, iż wiąże się to z poddaniem się krytyce konkurencji i opinii publicznej. Przyglądając się jednak z boku kierunkowi w jakim Pan R. pragnął zwrócić oczy rodzin i osób żyjących sprawami Magdaleny Ż., Karoliny Kaczorowskiej czy Iwony W. - przedłożyliśmy wagę rzetelnego wyjaśnienia tych spraw nad ryzykiem takiej krytyki.
Uważamy, że wyjaśnienie tych spraw jest kluczowe - nie dla naszego wizerunku, a przede wszystkim dla wizerunku organów państwowych, które nie mogą dać zgody i przyzwolenia na przestępczość tylko dlatego, że jest zorganizowana. Czym innym jest bowiem tymczasowe umorzenie śledztwa ze względu na niewykrycie sprawcy w obecnym stadium sprawy, a zupełnie czym innym jest próba klasyfikacji zabójstwa jako absurdalne samobójstwo z tego samego względu - dlatego wkroczyliśmy.
Utrudnienia przyniósł nam fakt ograniczenia możliwości operacyjnych w wyniku braku odpowiedniej zgody od pełnomocnika rodziców Magdaleny Ż. oraz w kluczowym momencie od jej ojca, a potem jednej z jej sióstr. Ze względu na to, odnośnie sprawy Magdaleny, mogliśmy ograniczać się jedynie do analizy powiązań ze sprawą śmierci Karoliny Kaczorowskiej, w ramach której mieliśmy już ustalenia, zgody, umowę i pełnomocnictwo. Przypominamy, że o ile osoby prywatne mogą działać we własnym zakresie, o tyle nam jako agencji uniemożliwiało to legalną pracę nad sprawą Magdaleny Ż. w zakresie wykraczającym poza związki i powiązania ze śmiercią Karoliny Kaczorowskiej.
W naszej opinii sprawa została nie tyle zakończona - co dopiero rozpoczęta - choć z dużym sukcesem, gdzie jego następstwem będą bez wątpienia kolejne działania organów państwowych.
W niedalekiej przyszłości rozważamy ostateczne wystąpienie z rodziną Kaczorowskich, co umożliwi mediom i opinii publicznej poznanie kulis naszej współpracy i odpowiedzi na nurtujące pytania, na które nie byliśmy w stanie odpowiedzieć drogą oświadczeń".
Przełom w sprawie Karoliny Kaczorowskiej i Magdaleny Żuk. Zatrzymano mężczyznę, który może mieć związek z ich śmiercią
- 11.07.2017 13:43
Napisz komentarz
Komentarze