Z ustaleń policjantów wynika, że 19-latek i jego 30-letni kolega podeszli do nastolatka bez żadnego powodu i zażądali, aby oddał im pieniądze. Kiedy okazało się, że ich nie ma zażądali, aby oddał telefon. Kiedy chłopiec zaprzeczył, że go posiada, sprawcy zaatakowali go - szarpali, przewrócili na ziemię i brutalnie pobili. Następnie zabrali mu telefon i pozostawili na miejscu. Cały przebieg zdarzenia został zarejestrowany przez monitoring dworca PKP.
Po analizie nagrań funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców. W działania zaangażowani byli zarówno policjanci umundurowani, jak i kryminalni. Do akcji włączono także funkcjonariuszy Oddziału Prewencji Policji w Szczecinie oraz przewodnika psa służbowego, który wraz ze swoim czworonożnym partnerem brał udział w tropieniu podejrzanych.
W wyniku tych wszystkich działań policjanci około godziny 21:00 na jednej z ulic zauważyli dwóch mężczyzn odpowiadających rysopisowi zabezpieczonemu na monitoringu. Po zatrzymaniu podejrzanych i ich przeszukaniu, przy jednym z nich odnaleziono skradziony telefon należący do 15-latka.
Dziś obaj zatrzymani usłyszeli zarzut rozboju. W związku z tym, że w przeszłości byli wielokrotnie karani za różne przestępstwa, śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku, co oznacza, że obaj sprawcy najbliższe miesiące spędzą za kratkami. Grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.



Napisz komentarz
Komentarze