W minionym tygodniu w godzinach wieczornych policjanci z Sopotu zostali powiadomieni, że w jednym z hoteli mężczyzna chodzi z nożem w ręku. Ze zgłoszenia wynikało też, że nie jest to gość hotelowy, który po chwili wsiadł do auta i odjechał. Na miejsce pilnie pojechali policjanci prewencji, którzy ustalili, że doszło tam do przestępstwa usiłowania rozboju, a pokrzywdzonym jest 26-letni mieszkaniec Radomia. Z zebranych informacji wynikało, że mężczyzna i kobieta, których pokrzywdzony poznał niedawno i znał tylko ich imiona, przyjechali do jego hotelu, a następnie zadzwonili do niego i namówili go, by zszedł do nich. W momencie, gdy 26-latek podszedł do mężczyzny, ten trzymając w ręku nóż nagle zażądał od niego wydania pieniędzy oraz innych cennych rzeczy. Następnie cała trójka skierowała się w stronę pokoju hotelowego, w którym przebywał pokrzywdzony i jego znajoma. W chwili, gdy szli oni korytarzem hotelowym, 26-latkowi udało się uciec, schować razem z pracownikami hotelu i wezwać pomoc. Natomiast sprawca, po tym jak nie osiągnął swojego celu, opuścił z kobietą hotel.
Kryminalni z Sopotu w wyniku intensywnych działań bardzo szybko ustali samochód, którym odjechał sprawca oraz tożsamość osób biorących udział w tym zdarzeniu. Był to dobrze im znany 33-letni sopocianin, który w przeszłości był wielokrotnie notowany, w tym za rozboje oraz odsiadywał on wyroki pozbawienia wolności. Towarzyszyła mu 23-letnia znajoma, mieszkanka Kołobrzegu. W wyniku intensywnych działań policjanci ustalili miejsce pobytu poszukiwanych osób i następnego dnia rano zatrzymali ich na terenie Gdyni. Kryminalni zabezpieczyli też na miejscu nóż, który sprawca użył do tego przestępstwa oraz marihuanę, która należała do kobiety.
Wszystkie zebrane w sprawie dowody policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej w Sopocie i doprowadzili tam zatrzymanego 33-latka. Prokurator ogłosił podejrzanemu zarzut usiłowania rozboju z użyciem noża, za co grozi kara od 3 do nawet 20 lat pozbawienia wolności, a następnie zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. W weekend sąd przychylił się do tego wniosku - najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi za kratami. Zatrzymana 23-latka usłyszała natomiast zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat więzienia.


Napisz komentarz
Komentarze