środa, 19 marca 2025 11:50

Zatrzymany sprawca brutalnego rozboju. Skopał ofiarę na ulicy, potem szarpał się z policjantami

W miniony piątek policjanci z V komisariatu Policji w Krakowie zatrzymali w rejonie Dębnik mężczyznę odpowiedzialnego za dokonanie rozboju. W trakcie policyjnych działań funkcjonariusze odzyskali mienie utracone przez poszkodowanego w tym zdarzeniu. O dalszym losie zatrzymanego zdecyduje sąd.
Zatrzymany sprawca brutalnego rozboju. Skopał ofiarę na ulicy, potem szarpał się z policjantami

W piątek, 14 marca br. oficer dyżurny krakowskiej komendy miejskiej odebrał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na jednej z ulic w rejonie Ludwinowa. Na miejscu policjanci zastali poszkodowanego, który oświadczył, że chwilę wcześniej został napadnięty przez nieznanego mu mężczyznę. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że napastnik po przewróceniu ofiary na chodnik, kilkukrotnie uderzał ją pięściami oraz kopał po ciele, po czym zabrał należący do pokrzywdzonego telefon komórkowy i oddalił się z miejsca.

Sprawą natychmiast zainteresowali się kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu oraz Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komisariatu Policji V w Krakowie, którzy szybko ustalili personalia napastnika oraz miejsce, w którym mógł przebywać. Jeszcze tego samego dnia kryminalni wspierani przez dzielnicowych udali się do jednego z mieszkań w rejonie Dębnik, gdzie zastali podejrzewanego mężczyznę. W trakcie policyjnej interwencji 36-latek był agresywny oraz nie stosował się do poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy. Dodatkowo mężczyzna znieważył i naruszył nietykalność cielesną interweniujących policjantów. Finalnie policjanci obezwładnili i zatrzymali agresora. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania ujawniony został telefon skradziony wcześniej poszkodowanemu mężczyźnie.

Po zakończonych czynnościach w mieszkaniu, 36-latek został zatrzymany i przewieziony do pobliskiego komisariatu, natomiast kolejnego dnia, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie napastnik usłyszał zarzuty rozboju i naruszenia czynności narządu ciała innej osoby, a także znieważania oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. W tym wypadku kodeks karny przewiduje karę nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Co więcej mężczyzna musi liczyć się z tym, że kara ta może być wyższa, gdyż jego zachowanie zakwalifikowane zostało jako czyn o charakterze chuligańskim. Na wniosek policji prokuratura zastosowała wobec 36-latka środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, poręczania majątkowego oraz zakazu kontaktowania i zbliżania się do poszkodowanego oraz świadka zdarzenia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze