sobota, 22 lutego 2025 04:34

Dziecko błąkało się na mrozie w krótkim rękawku. Matka i jej konkubent spali pijani w mieszkaniu

Policjanci z Częstochowy zostali skierowani do jednego z mieszkań, gdzie nietrzeźwi opiekunowie sprawowali opiekę nad dzieckiem. Chłopczyk w mroźny poniedziałek przebywał na dworze ubrany jedynie w koszulkę i getry. Trafił on do szpitala, a pijani opiekunowie do policyjnego aresztu. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.
Dziecko błąkało się na mrozie w krótkim rękawku. Matka i jej konkubent spali pijani w mieszkaniu

W poniedziałek około godziny 18.40 dyżurny Komisariatu II Policji w Częstochowie otrzymał zgłoszenie, że w jednym z częstochowskich mieszkań nietrzeźwi opiekunowie „zajmują się” dzieckiem.

Na szczęście zareagowali świadkowie, którzy widząc w mroźne popołudnie małego chłopca na podwórku, ubranego niestosownie do warunków atmosferycznych jedynie w koszulkę z krótkim rękawkiem i getry. Sąsiedzi od razu zainteresowali się dzieckiem i powiadomili o tym częstochowskich policjantów. Z uwagi na fakt, że matka dziecka i jej partner spali pijani w mieszkaniu, sąsiedzi zabrali dziecko do swojego domu i do czasu przyjazdu policjantów, zaopiekowali się maluchem.

Okazało się, że w mieszkaniu 23-letnia matka i jej 32-letni konkubent spali upojeni alkoholem. Kobieta miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu, a jej partner ponad 3. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Na miejsce zadysponowano karetkę pogotowia. Chłopiec został zbadany, a następnie przewieziony do szpitala z uwagi na podwyższoną temperaturę ciała. O sytuacji rodzinnej powiadomiono sąd rodzinny.

23-latka i jej konkubent usłyszeli zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nieodpowiedzialnej matce grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze