W poniedziałek około godziny 18.40 dyżurny Komisariatu II Policji w Częstochowie otrzymał zgłoszenie, że w jednym z częstochowskich mieszkań nietrzeźwi opiekunowie „zajmują się” dzieckiem.
Na szczęście zareagowali świadkowie, którzy widząc w mroźne popołudnie małego chłopca na podwórku, ubranego niestosownie do warunków atmosferycznych jedynie w koszulkę z krótkim rękawkiem i getry. Sąsiedzi od razu zainteresowali się dzieckiem i powiadomili o tym częstochowskich policjantów. Z uwagi na fakt, że matka dziecka i jej partner spali pijani w mieszkaniu, sąsiedzi zabrali dziecko do swojego domu i do czasu przyjazdu policjantów, zaopiekowali się maluchem.
Okazało się, że w mieszkaniu 23-letnia matka i jej 32-letni konkubent spali upojeni alkoholem. Kobieta miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu, a jej partner ponad 3. Oboje zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Na miejsce zadysponowano karetkę pogotowia. Chłopiec został zbadany, a następnie przewieziony do szpitala z uwagi na podwyższoną temperaturę ciała. O sytuacji rodzinnej powiadomiono sąd rodzinny.
23-latka i jej konkubent usłyszeli zarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Nieodpowiedzialnej matce grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Napisz komentarz
Komentarze