Laboratorium jak bunkier. Chemik mógł produkować kilkadziesiąt kilogramów amfy dziennie [WIDEO]

Funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KWP zs. w Radomiu wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową Komendy Stołecznej Policji zlikwidowali na Mazowszu kolejną wytwórnię narkotyków oraz zatrzymali "chemika".

W ubiegły weekend na terenie powiatu sierpeckiego policjanci z Radomia i Warszawy wspierani przez policjantów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Warszawie, Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego oraz Laboratorium Kryminalistycznego KWP zs. w Radomiu, a także policjantów z Sierpca weszli na teren jednej z posesji, gdzie znajdowało się laboratorium w którym produkowana była amfetamina oraz 4CMC.

Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę odpowiedzialnego za proces produkcji narkotyków a także zabezpieczyli znaczne ilości gotowego narkotyku. Nielegalne laboratorium było starannie ukryte i znajdowało się w piwnicy oraz w pomieszczeniach gospodarczych. Posesja, na której znajdowało się laboratorium była specjalnie przygotowana do tego celu. Była ogrodzona wysokim betonowym płotem, a budynek miał zamurowane okna. Oprócz gotowego narkotyku funkcjonariusze zabezpieczyli kilka kompletnych linii produkcyjnych oraz inne przedmioty służące do produkcji narkotyków, a także prekursory i substancje chemiczne.

Zlikwidowana wytwórnia mogła wyprodukować nawet kilkadziesiąt kilogramów gotowego narkotyku dziennie. Z uwagi na rozmiar zlikwidowanego laboratorium i ilość zabezpieczonych substancji w formie płynnej i skrystalizowanej, badaniom poddano jedynie część substancji. Badanie 11 kilogramów zabezpieczonej substancji wykazało, że jest to narkotyk o nazwie 4 CMC o czarnorynkowej wartości około 500 tys. złotych.

&feature=youtu.be

Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty produkcji znacznej ilości narkotyków i decyzją Sądu Rejonowego w Sierpcu został tymczasowo aresztowany. Sprawę prowadzi WDŚ KWP zs. w Radomiu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sierpcu.

Sprawa jest rozwojowa i policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań.