sobota, 15 marca 2025 05:20

Pijany przyjechał na kebaba. Zaparkował na trawniku, upadł po wyjściu z auta i trafił do szpitala

32-latek z gminy Mełgiew przyjechał samochodem do Świdnika po kebaba. Nie byłoby w tym nadzwyczajnego gdyby nie stan w jakim się znajdował. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany przez policjantów dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Pijany przyjechał na kebaba. Zaparkował na trawniku, upadł po wyjściu z auta i trafił do szpitala

W poniedziałek po godzinie 22:00 policjanci ze Świdnika otrzymali zgłoszenie o tym, że kierowca pojazdu marki Volkswagen przyjechał do jednego z lokali gastronomicznych w Świdniku będąc najprawdopodobniej pod wpływem alkoholu. Swój pojazd zaparkował na trawniku i udał się po jedzenie.

Mundurowi po przybyciu na miejscu zastali leżącego na ziemi przed lokalem 32-letniego mieszkańca gminy Mełgiew, którego stan wskazywał na to, że jest nietrzeźwy. Dodatkowo mężczyzna uskarżał się na ból kolana z powodu przewrócenia się. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała 32-latka do szpitala na badania.

Teraz mężczyzna odpowie za swoje zachowanie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do trzech lat pozbawienia wolności, grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysokie świadczenie pieniężne od 5 do nawet 60 tysięcy złotych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze