wtorek, 4 lutego 2025 17:33

Pracownik szpitala i pielęgniarka zamieszani w handel fentanylem. Grozi im długie więzienie

Po ponad dwuletnim śledztwie dotyczącym nielegalnego obrotu środkami odurzającymi na szkodę lipnowskiego szpitala, prokuratura postawiła zarzuty trzem osobom. Dotyczą one oszustwa, posiadania narkotyków oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Dwóm sprawcom grozi długoletnie więzienie.
Pracownik szpitala i pielęgniarka zamieszani w handel fentanylem. Grozi im długie więzienie

W grudniu 2024 roku zakończyło się śledztwo Prokuratury Okręgowej we Włocławku prowadzone wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Lipnie, w sprawie nielegalnego obrotu środkami odurzającymi na szkodę Szpitala w Lipnie. Wtedy też do sądu trafił akt oskarżenia z zarzutami dla trojga podejrzanych.

W trakcie śledztwa ustalono, że pracownik szpitala, 33-letni mieszkaniec Lipna, w kilkunastomiesięcznym okresie czasu kilkukrotnie działał na szkodę lipnowskiej placówki fałszując i ukrywając dokumentację medyczną. Dzięki temu uzyskiwał od pracownika apteki szpitalnej substancje odurzające i psychotropowe w znacznych ilościach. W ten sposób nielegalnie wchodził między innymi w posiadanie morfiny i fentanylu. Dodatkowo udowodniono mu także, udzielenie tych substancji innej osobie w celu uzyskania korzyści majątkowej.

Drugą osobą, która usłyszała zarzuty jest 36-letnia mieszkanka powiatu płockiego, która zatrudniona była na stanowisku pielęgniarki. Jednym z jej obowiązków było dbanie o prawidłowe zabezpieczenie podległej jej komórki organizacyjnej w leki. Do niekorzystnego rozporządzenia mieniem doprowadziła szpital w ten sposób, że fałszując dokumentację, wprowadziła w błąd innego pracownika szpitala i w ten sposób, nielegalnie weszła w posiadanie fentanylu.

Trzeci ze sprawców, 47-letni mieszkaniec powiatu płockiego usłyszał zarzut posiadania wbrew przepisom ustawy środków odurzających. Wszyscy mają orzeczony dozór policyjny i musieli wpłacić do sądu poręczenie majątkowe. Nie mogą także kontaktować się ze sobą. 33-latek i 36-letnia kobieta kilka najbliższych lat mogą spędzić za kratkami. 47-latkowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze