niedziela, 2 lutego 2025 11:59

Kierowca toyoty nie zatrzymał się do kontroli. Jechał pod wpływem amfetaminy, auto było kradzione

Funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku po pościgu za osobową toyotą zatrzymali 49-letniego mieszkańca Świnoujścia. Jak się okazało, mężczyzna był pod wpływem narkotyków, posiadał przy sobie amfetaminę oraz prowadził kradziony pojazd podczas gdy miał zasądzony dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu kara wieloletniego więzienia.
Kierowca toyoty nie zatrzymał się do kontroli. Jechał pod wpływem amfetaminy, auto było kradzione

Do zatrzymania doszło 30 stycznia podczas rutynowej kontroli w rejonie autostrady A2. Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Świecka wytypowali do kontroli drogowej osobową Toyotę RAV4 na polskich numerach rejestracyjnych. Kierowca pomimo wyraźnych znaków do zatrzymania się, przyśpieszył i podjął desperacką próbę ucieczki. Brawurowa jazda 49-latka zakończyła się zderzeniem z barierkami drogowymi. Zachowanie zatrzymanego wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy, którzy postanowili przeprowadzić test na obecność substancji odurzających w organizmie kierowcy. Wynik potwierdził, obecność narkotyków. Ponadto przy mężczyźnie znaleziono 5 gram amfetaminy. Dodatkowo po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że toyota którą prowadził, figuruje jako skradziona w Holandii. Jakby tego było mało, kierujący 49-latek miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, co oznaczało, że nie miał prawa siedzieć za kierownicą.

Polak podejrzany o kradzież samochodu odpowie teraz za kilka poważnych przestępstw, w tym, posiadanie narkotyków, niestosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu, prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających i kierowanie pojazdem mimo dożywotniego sądowego zakazu.

Szacunkowa wartość odzyskanego pojazdu to 150 tys. zł. Po zakończeniu czynności pojazd został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi słubicka policja.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze