piątek, 10 stycznia 2025 06:01

Najpierw bmw, a chwilę później audi. Dwa wypadki w tym samym miejscu jeden po drugim. Policja: ta sama przyczyna

Przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierowców wciąż stanowi główną przyczynę najtragiczniejszych wypadków i niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Mimo działań profilaktycznych, kampanii edukacyjnych i zaostrzenia kar za najpoważniejsze wykroczenia drogowe, przepisy nadal są łamane, co często prowadzi do poważnych konsekwencji, takich jak utrata zdrowia czy życia. W powiecie oleśnickim doszło ostatnio do dwóch groźnych zdarzeń drogowych, które – jak ustalili funkcjonariusze – były spowodowane niedostosowaniem prędkości do warunków panujących na drodze. Policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę za kierownicą i przestrzeganie przepisów, przypominając, że stawką jest nie tylko odpowiedzialność prawna, ale przede wszystkim zdrowie i życie nas wszystkich.

Autor: Policja Oleśnica

- W miniony wtorek 7 stycznia br., dyżurny stanowiska kierowania Komendy powiatowej Policji w Oleśnicy otrzymał zgłoszenia o dwóch zdarzeniach drogowych, które nastąpiły w tym samym miejscu na trasie Komorów-Karszów. Niestety zadysponowani na miejsce policjanci potwierdzili otrzymane zgłoszenia. W toku prowadzonych czynności mundurowi ustalili, że do pierwszego zdarzenia doszło przed godziną 8:00, kiedy to kierujący samochodem osobowym marki BMW nie dostosował prędkość do panujących warunków i stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego uderzył w barierę energochłonną - relacjonuje st. asp. Łukasz Porębski.

Kilka minut później doszło do kolejnego incydentu. Tym razem kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do uderzenia w barierę energochłonną, a następnie wypadnięcia z drogi i wjechania do rowu częściowo wypełnionego wodą. Niestety, 18-latek, podobnie jak w poprzednim przypadku, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze