Zaczął od 50 złotych doszedł do 6 tysięcy. Chciał przekupić policjantów, wpadł w duże kłopoty

Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego w Warszawie, jadąc ulicą Rajszewską, zwrócili uwagę na kierującego pojazdem marki Audi. Za kierownicą siedział mężczyzna, który w styczniu tego roku został zatrzymany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Policjanci rozpoznali 53-latka jako osobę, wobec której sąd wydał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany do kontroli.

Po sprawdzeniu w policyjnych systemach potwierdzono, że obowiązujący go zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązuje aż do 2027 roku. Podczas interwencji 53-latek próbował przekupić funkcjonariuszy, proponując im pieniądze w zamian za odstąpienie od dalszych czynności służbowych. Początkowo zaoferował 50 zł, następnie 100 zł, a ostatecznie kwotę 6000 zł. Policjanci odmówili przyjęcia łapówki, kilka razy informując kierowcę, że popełnia tym samym kolejne przestępstwo.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Teraz 53-latek odpowie nie tylko za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, ale także za próbę wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom policji. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

- Policja przypomina, że każda próba przekupienia funkcjonariuszy jest przestępstwem i spotka się z odpowiednią reakcją prawną. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzone są pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz - informują stołeczni policjanci.