czwartek, 30 stycznia 2025 07:06

Szokujące zachowanie kierowcy na autostradzie. Po dojeździe do bramek wrzucił wsteczny bieg

Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w niedzielę na autostradzie A4 w rejonie Mysłowic (śląskie). Kierujący renault po dojeździe do bramek nie umiał przez nie przejechać i zaczął cofać. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
Szokujące zachowanie kierowcy na autostradzie. Po dojeździe do bramek wrzucił wsteczny bieg

Do zdarzenia doszło w niedzielę, tuż po godzinie 16.30. Według zgłoszenia pracowników punktu poboru opłat na autostradzie A4 kierujący renault miał cofać na autostradzie, po tym, jak nie udało mu się przejechać przez bramki w kierunku Krakowa. Policjanci z mysłowickiej drogówki zatrzymali kierującego tym samochodem, okazał się nim być 48-letni mieszkaniec Trzebinii. Stróże prawa wyczuli od mężczyzny woń alkoholu, dlatego też poddali go badaniu alkomatem. Wynik badania potwierdził przypuszczenia mundurowych, kierowca osobowego renault miał w organizmie blisko 2,5 promila. Dodatkowo w chwili zdarzenia posiadał on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, wydany przez Sąd Rejonowy w Krakowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości.

48-latek został zatrzymany i po wytrzeźwieniu doprowadzony do mysłowickiej komendy gdzie usłyszał zarzuty. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

- Apelujemy i przypominamy, że alkohol negatywnie działa na organizm człowieka, prowadzi do utraty zdolność koncentracji i poczucia rzeczywistości. Powoduje wydłużenie zdolności oceny sytuacji i czasu reakcji. Nigdy nie wolno wsiadać za kierownicę po alkoholu! Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kierowco, bądź rozsądny! - przekazują policjanci.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze