niedziela, 24 listopada 2024 13:22
Reklama

Agresywny Sebek zaczepiał dzieci. Krzyczał, że "tylko Bóg może go sądzić", miał przy sobie mefedron

Strażnicy miejscy z Oddziału Specjalistycznego ujęli mężczyznę, który zaczepiał dzieci na Starym Mieście. Krzyczał, że „tylko Bóg może go sądzić”, w kieszeni miał mefedron.
Agresywny Sebek zaczepiał dzieci. Krzyczał, że "tylko Bóg może go sądzić", miał przy sobie mefedron

Zawiadomienie o niebezpiecznie zachowującym się mężczyźnie na Podwalu przy Pomniku Małego Powstańca wpłynęło do Straży Miejskiej około 9:30 w sobotę 12 października. Młody, szczupły mężczyzna miał w agresywny sposób zaczepiać zwiedzające Starówkę dzieci. Na miejsce natychmiast zadysponowano patrol Oddziału Specjalistycznego. Na widok zbliżającego się radiowozu agresor zaczął pospiesznie oddalać się staromiejskimi uliczkami. Strażnicy ruszyli w pogoń i kilkadziesiąt metrów dalej ujęli 33-latka.

Mężczyzna wyrywał się, atakował funkcjonariuszy i krzyczał: „Tylko Bóg może mnie sądzić”, okraszając to stwierdzenie stekiem wulgarnych przekleństw. Obezwładnionego agresora rozpoznała osoba zgłaszająca. W czasie kontroli prewencyjnej, w kieszeni mężczyzny ujawniono saszetkę z mefedronem. Na miejsce została wezwana policja, która poprosiła o przewiezienie ujętego do komendy na Dzielną, celem przeprowadzenia dalszych czynności.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama