Niemiec wiózł do Polski kradzionego kampera za ćwierć miliona złotych. Miał dostać za to 150 euro

W piątek, 4 października funkcjonariusze Straży Granicznej ze wspólnego polsko-niemieckiego patrolu ze Świecka pełniąc służbę przy autostradzie A2 wytypowali i skierowali do kontroli kampera marki Hymer na niemieckich numerach rejestracyjnych. Kierowcą zatrzymanego pojazdu okazał się 41-letni Niemiec. Po sprawdzeniu numeru rejestracyjnego oraz numeru VIN w bazach danych SG, okazało się że pojazd został zgłoszony jako skradziony na terenie Niemiec. Z oświadczenia 41-latka wynikało, że pojazd miał dostarczyć do Polski za kwotę 150 euro. Cudzoziemca zatrzymano, a kamper został zabezpieczony i umieszczony na strzeżonym parkingu, gdzie oczekuje na przekazanie prawowitemu właścicielowi. Wartość pojazdu oszacowano na 260 tys. zł, co czyni go szczególnie cennym łupem dla złodziei. Sprawę do dalszego prowadzenia przekazano słubickim policjantom.

Zatrzymanie to kolejny przykład skutecznej współpracy polskich i niemieckich służb w walce z międzynarodową przestępczością. Służby przypominają, że w przypadku kradzieży pojazdów, kluczowa jest szybka reakcja oraz zgłoszenie takich zdarzeń do odpowiednich instytucji, co zwiększa szanse na ich odzyskanie.