niedziela, 24 listopada 2024 06:12
Reklama

31-latka myślała, że pisze z piosenkarzem. Zapłaciła 70 tysięcy za spotkanie, została oszukana

Policja ostrzega przed oszustwami internetowymi, które dotyczą między innymi wykorzystania tożsamości znanych osób do wyłudzania pieniędzy od nieświadomych ofiar. 31-letnia mieszkanka Krakowa, straciła blisko 70 tysięcy złotych, myśląc, że rozmawia z jednym ze znanych piosenkarzy.
31-latka myślała, że pisze z piosenkarzem. Zapłaciła 70 tysięcy za spotkanie, została oszukana

Pod koniec września, do Komisariatu Policji VI w Krakowie zgłosiła się 31-letnia mieszkanka Krakowa, która została oszukana przez mężczyznę, poznanego na jednym z portali społecznościowych. W rozmowie z kobietą podawał się za znanego artystę. Mężczyzna zdobył jej zaufanie, co zaowocowało rozmowami o prywatnym życiu i karierze „piosenkarza". Oszust zaproponował kobiecie, aby wykupiła kartę podarunkową, dzięki której będzie mogła przyjść na jego koncert i otrzymać miejsce VIP. Ona zrealizowała jego prośbę i już po kilku dniach otrzymała wiadomość, że „piosenkarz” może się z nią spotkać pod warunkiem, że wykupi pakiet spotkaniowy, którego cena zależała od czasu, jaki może spędzić z artystą. Kobieta, chcąc zobaczyć się z rzekomym piosenkarzem, wykonała kilkanaście przelewów bankowych, łącznie przekazując blisko 70 tysięcy złotych na wskazane przez niego konto. Spotkania były jednak odwoływane z różnych powodów, wtedy kobieta zorientowała się, że została oszukana i zgłosiła sprawę na policję. Dochodzenie wykazało, że rzekomy artysta, nigdy nie nawiązał z nią telefonicznego kontaktu, a jedynie korespondował za pomocą komunikatora.

Policja apeluje o ostrożność w kontaktach internetowych, szczególnie w przypadku, gdy rozmowy dotyczą finansów. Oszuści coraz częściej wykorzystują emocje swoich ofiar, zwłaszcza poprzez podszywanie się pod inne osoby. Ważne jest, aby nie podejmować pochopnych decyzji finansowych i weryfikować, z kim naprawdę mamy do czynienia.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama