Wrocławscy funkcjonariusze na podstawie zebranych materiałów oraz ustaleń, działając wspólne z Inspekcją Ochrony Środowiska przeprowadzili wspólną akcję na terenie jednej z wrocławskich "myjni". Posiadane informacje wskazywały, że na miejscu myte są cysterny, które przewożą substancje niebezpieczne, a powstałe w trakcie ścieki wpływają prosto do studzienek kanalizacyjnych.
Po dotarciu na teren nielegalnie prowadzonej działalności, zauważono zaparkowaną w hali cysternę, która była właśnie myta przez pracowników rzekomej myjni. Dzięki szybkiej reakcji służb, udaremniono przedostanie się większej ilości szkodliwych substancji do środowiska.
Na terenie myjni zlokalizowane były trzy studzienki kanalizacyjne, które zostały otworzone. W każdej znajdowały się substancje wymieszane z wodą, z których pobrano próbki celem przebadania na obecność substancji zagrażających środowisku. Podczas prowadzonych czynności w całej hali wyczuwalny był mocny chemiczny zapach, a na miejscu wykonywanych działań nie znajdowały się specjalne separatory ani urządzenia filtrujące, które są wymagane do prowadzenia tego rodzaju działalności.
Na podstawie zabezpieczonych materiałów przypuszczać można, że zrzucane do kanałów kanalizacyjnych ścieki stwarzają realne niebezpieczeństwo dla środowiska i wyczerpują znamiona przestępstwa. O dalszym losie osób, które brały udział w tym procederze zdecyduje teraz sąd.
Policjanci w nielegalnej myjni samochodowej. Chemikalia z cystern trafiały do studzienek [ZDJĘCIA]
W minioną środę funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, z udziałem inspektorów Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu, dokonali kontroli nielegalnej myjni. Nieczystości powstałe podczas mycia pojazdów ciężarowych trafiać miały wprost do studzienek kanalizacyjnych. Takie nieodpowiedzialne zachowanie stanowi realne zagrożenie dla bezpieczeństwa środowiska.
- 24.08.2024 15:06
Napisz komentarz
Komentarze