W toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Opolu ustalono, że 39-letni Jarosław S. wraz ze swoją znajomą zajmowali pustostan przy ul. Św. Anny w Opolu. Budynkiem opiekował się mieszkający w pobliżu Ireneusz Z., który nakazał opuścić lokal nieproszonym lokatorom.
5 kwietnia Jarosław S. ponownie pojawił się na posesji, twierdząc, że zniknęły jego rzeczy, które wcześniej tam przechowywał. Następnie, uzbrojony w młotek i nóż, udał się pod dom Ireneusza Z. i, gdy ten wyszedł na zewnątrz, zaatakował go, uderzając młotkiem w głowę. Pokrzywdzony upadł, po czym zdołał uciec. Świadkiem ataku była partnerka Ireneusza Z., której Jarosław S. zagroził, że ją również zaatakuje.
Po chwili na zewnątrz wyszli sąsiedzi pokrzywdzonych. Wówczas napastnik rzucił się z nożem na jednego z nich – Janusza S. – zadając mu trzy ciosy w brzuch i klatkę piersiową, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez policję niespełna dwie godziny później.
W wyniku uderzenia młotkiem Ireneusz Z. doznał uszkodzenia blaszki kości czaszki, natomiast Janusz S. po ataku nożem doznał krwotoku wewnątrzbrzusznego i odmy opłucnowej. W prokuraturze Jarosławowi S. przedstawiono zarzuty usiłowania zabójstwa Ireneusza Z. i Janusza S., a także kierowania gróźb karalnych wobec Anny J. Mężczyzna przyznał się do udziału w zdarzeniu, jednak twierdził, że działał w obronie własnej.
Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na trzy miesiące. Za zarzucane czyny grozi mu kara od 10 do 30 lat pozbawienia wolności, a nawet dożywocie.
Napisz komentarz
Komentarze