W poniedziałek 19.08. po godzinie 01:00 w Opolu Lubelskim policjanci patrolując teren miasta zauważyli BMW, którego kierowca ignorował znaki drogowe i poruszał się w centrum miasta z nadmierną prędkością. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać samochód do kontroli drogowej i sprawdzić powód takiego zachowania się kierowcy. Gdy mundurowi wydali polecenie zatrzymania się, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ten je zlekceważył i zaczął przyspieszać.
Policjanci rozpoczęli pościg za kierowcą BMW, który cały czas jechał z bardzo dużą prędkością, stwarzając swoim stylem jazdy sytuacje skrajnie niebezpieczne dla uczestników ruchu drogowego. W trakcie pościgu uciekinier wjechał w radiowóz policyjny uszkadzając go i oddalił się z miejsca zdarzenia. Na szczęście policjanci nie odnieśli żadnych obrażeń.
Jeszcze tego samego dnia kryminalni zatrzymali uciekiniera. Okazał się nim 30-letni obywatel Ukrainy, trafił do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu 30-latka w policyjnym systemie okazało się że posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do którego się nie stosował.
W środę 30-latek został przesłuchany i usłyszał łącznie dwa zarzuty: niezatrzymania się do kontroli drogowej i kierowania pojazdem nie stosując się do sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że w przypadku, gdy policjant wydaje nam polecenie do zatrzymania pojazdu poprzez zastosowanie sygnałów dźwiękowych i świetlnych, to mamy obowiązek się zatrzymać. Nie zatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze