czwartek, 21 listopada 2024 16:00
Reklama

Pijany kierowca busa zjechała na czołówkę z hondą. 57-letni motocyklista nie przeżył wypadku [FOTO]

Dziś dzień bezpiecznego kierowcy, a wczoraj wypadek, który skończył się tragicznie. W Zawierciu doszło do zderzenia busa z motocyklem. Niestety 57-letni kierowca jednośladu zmarł. 31-latek, który kierował iveco, był pijany, podobnie jak pasażerowie, którzy z nim podróżowali. Zawierciańscy policjanci ponownie apelują o trzeźwość i zdrowy rozsądek za kierownicą!
Pijany kierowca busa zjechała na czołówkę z hondą. 57-letni motocyklista nie przeżył wypadku [FOTO]

Wczoraj po godzinie 18:00 policjanci z zawierciańskiej drogówki zostali skierowani do obsługi zdarzenia drogowego. Jak wynikało ze zgłoszenia w rejonie ulic Filaretów i Łośnickiej w Zawierciu doszło do zderzenia busa z motocyklistą.

Jak wstępnie ustalili mundurowi, kierujący iveco jechał ulicą Łośnicką w kierunku Filaretów i nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków. Skutkiem tego była utrata panowania nad pojazdem i zjechanie na przeciwległy pas, którym w przeciwnym kierunku jechał motocyklista. 57-letni kierowca jednośladu został zabrany do szpitala.

Z kierującym iveco 31-latkiem, podróżowały jeszcze dwie osoby. Jak wynika z ustaleń, po zderzeniu, kierujący busem wysiadł z pojazdu, a pasażerka iveco przeparkowała samochód. Kobieta nie powinna była jednak wsiadać za kierownicę zarówno z uwagi na stan nietrzeźwości, jak i z powodu aktywnego zakazu kierowania pojazdami. Badanie stanu trzeźwości 31-letniego kierowcy iveco wykazało prawie 2 promile alkoholu, podobnie, jak badanie 44-letniej mieszkance gminy Pilica. Także drugi pasażer znajdował się w stanie nietrzeźwości. W szpitalu sprawdzono także stan trzeźwości kierującego jednośladem. Mężczyzna był trzeźwy.

Na miejscu pracowali policjanci i strażacy. Ruch był utrudniony. Mundurowi zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów, a także prawo jazdy kierowcy busa. Również jego samochód został zabezpieczony zgodnie z przepisami dotyczącymi konfiskaty auta.

Niestety zdarzenie ma fatalny skutek. 57-letni kierujący hondą zmarł w szpitalu. 31-letni mieszkaniec Sosnowca został zatrzymany. Teraz mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Odpowiedzialność karną poniesie także jego znajoma.


Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama