19-latek zastrzelił przyszywanego wujka. Po kilku godzinach od zbrodni wezwał na miejsce policję

W miniony czwartek polkowiccy policjanci od wczesnych godzin porannych wykonywali czynności w Brunowie w gminie Chocianów. Wezwanie funkcjonariuszy wiązało się z sygnałem o śmierci 44-letniego mężczyzny. Patrolowcy niestety potwierdzili zgłoszenie odnajdując ciało z raną postrzałową głowy, a następnie zatrzymując 19-latka mającego związek ze zdarzeniem.

Funkcjonariusze od pierwszej chwili po powzięciu informacji zajęli się zabezpieczeniem miejsca zdarzenia, zbierali i zabezpieczali ślady oraz przesłuchiwali świadków. W pierwszym etapie wstępne czynności, oględziny i przeszukania trwały blisko siedemnaście godzin i były kontynuowane kolejnego dnia. Nadzór nad policyjnymi działaniami objęła Prokuratura Rejonowa w Lubinie.

Zebrany w sprawie przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu zabójstwa, za które to przestępstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Usłyszał go zatrzymany na miejscu 19-latek. Sąd Rejonowy w Lubinie, który orzekał w sprawie o zastosowanie wobec podejrzanego środków zapobiegawczych, przychylił się do wniosku funkcjonariuszy oraz prokuratora i postanowił, że mieszkaniec gminy Chocianów spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące.