czwartek, 9 maja 2024 07:06
Reklama

Nie zatrzymał się do kontroli, próbował zepchnąć radiowóz i przejechać policjanta. Funkcjonariusz użył broni

Sporych kłopotów nabawił się kierujący audi 37-latek, który popełnił szereg przestępstw kierując nowo kupionym autem. Nie chciał zatrzymać się do kontroli drogowej, a podczas ucieczki próbował staranować mundurowych. Kiedy został zatrzymany, okazało się, że był nietrzeźwy. Teraz odpowie za czynną napaść na funkcjonariuszy, złamanie dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów i kierowanie autem w stanie nietrzeźwości w recydywie. Może mu grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Nie zatrzymał się do kontroli, próbował zepchnąć radiowóz i przejechać policjanta. Funkcjonariusz użył broni

Do zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 16:00. Policjanci z włodawskiej komendy na terenie gminy Hanna zauważyli audi, które nie trzymało toru jazdy. Podjęli decyzję o zatrzymaniu auta i przeprowadzeniu kontroli drogowej. W tym celu użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Jednak pomimo wyraźnych komunikatów, kierowca je zlekceważył i rozpoczął ucieczkę. Policjanci podjęli za nim pościg. W pewnym momencie zrównali się z piratem drogowym, a ten wykorzystując swój samochód próbował zepchnąć ich z drogi, uderzając kilkukrotnie w bok radiowozu. Po jednym z tych manewrów wpadł do rowu.

Kiedy policjanci wybiegli przed samochód, w pewnym momencie uciekinier ruszył na nich próbując ich staranować. Funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze. Widząc, że kierowca z impetem kontynuuje swoją jazdę, odskoczyli w bok. Kierowca wyjechał z rowu i zaczął uciekać polnymi drogami. Jeszcze tego samego wieczora został zatrzymany w jednej z miejscowości powiatu łęczyńskiego. 37-latek znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wskazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo pobrano mu krew do retrospekcji.

Mieszkaniec gminy Hanna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzuty do których się przyznał. Odpowiedzialność za swoje zachowanie zrzucił na stan upojenia. Okazało się że 37-latek tego samego dnia kupił samochód i chciał go sprawdzić. Za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości w recydywie, złamanie dożywotniego zakazu prowadzenia  pojazdów, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz czynną napaść na funkcjonariuszy grozi do 10 lat pozbawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama