Kiedy policjanci zauważyli podejrzanego mężczyznę, który zaczął uciekać na widok radiowozu, postanowili podjąć pościg. Pomimo braku możliwości przejazdu, jeden z funkcjonariuszy ruszył w pościg pieszy i dzięki swojej determinacji zatrzymał zbiega.
Okazało się, że desperacka ucieczka była spowodowana nie tylko chęcią uniknięcia dalszego odbywania kary pozbawienia wolności, ale również tym, że mężczyzna miał przy sobie saszetkę z narkotykami. Zawartość saszetki była zaskakująca - torebki z marihuaną i mefedronem o łącznej czarnorynkowej wartości blisko 3000 złotych.
Damian Z. jak się okazało, był skazany na karę pozbawienia wolności z możliwością wykonywania pracy w oddziale zewnętrznym. Po przepracowaniu dnia postanowił nie wracać do Aresztu Śledczego Warszawa Służewiec, do pryczy i więziennej celi, a ukrywać się na wolności. Zaopatrzony świeżo w narkotyki miał nadzieję, że zaszyje się w takim miejscu, gdzie nikt go nie znajdzie. Szybka reakcja policjantów pozwoliła, ponownie osadzić mężczyznę za kratkami.
Sąd Rejonowy Warszawa Praga - Południe na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa - Ursynów zastosował wobec 27-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Sprawa mężczyzny będzie teraz rozpatrywana przez sąd, a on sam będzie musiał ponieść konsekwencje swoich przestępczych działań. Skuteczność i determinacja policjantów sprawiła, że duża ilość narkotyków została zabezpieczona i nie trafi do obiegu, a przestępca wrócił tam gdzie jego miejsce.
Napisz komentarz
Komentarze