czwartek, 21 listopada 2024 22:53
Reklama

15-latka z USA miała lecieć z Polski do Niemiec. Podczas odprawy zażartowała, że ma w bagażu bombę

Niestosowne żarty na lotnisku zawsze kończą się nieprzyjemnościami dla podróżnych, o czym na katowickim lotnisku boleśnie przekonała się nastoletnia pasażerka z USA.
15-latka z USA miała lecieć z Polski do Niemiec. Podczas odprawy zażartowała, że ma w bagażu bombę

1 kwietnia na katowickim lotnisku do odprawy biletowo – bagażowej zgłosiła się 15-letnia obywatelka USA. Chciała lecieć do Frankfurtu w Niemczech. Podczas czynności służbowych prowadzonych przez funkcjonariuszy dziewczyna zażartowała, że w bagażu rejestrowanym ma materiały wybuchowe. Niezwłocznie na ten primaaprilisowy żarcik, jak zawsze w takich sytuacjach, zareagowali funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy wylegitymowali młodą pasażerkę oraz sprawdzili posiadane przez nią bagaże pod kątem ujawnienia przedmiotów niedozwolonych. Zaistniała sytuacja nie spowodowała zagrożenia i nie doprowadziła do opóźnień operacji lotniczych ani utrudnień w odprawie granicznej. Kapitan statku powietrznego nie dopuścił dziewczyny do lotu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama