W poniedziałek na jednej z łomżyńskich ulic doszło do rozboju. 20-letni mieszkaniec naszego powiatu przyjechał do Łomży zobaczyć się z koleżanką. W międzyczasie zadzwonił do niego kolega i poprosił o spotkanie. Kiedy mężczyzna wsiadł do jego samochodu zauważył, że na tylnej kanapie schowani są dwaj mężczyźni. Jak się okazało byli to bracia, mieszkańcy gminy Piątnica. Z jednym z nich mężczyzna był w konflikcie. W minionym roku 20-latek oddał do naprawy 21-latkowi swoje bmw, a ten przywłaszczył samochód. W tej sprawie toczy się postępowanie w sądzie. 21-latek chcąc wymusić na 20-latku zmianę zeznań rzucił się na niego w samochodzie, dusił go, a kolega, który podstępem zwabił go do środka, uderzał go po całym ciele pięściami. Napadniętemu 20-latkowi udało się uciec. Mężczyźni nie dali jednak za wygraną. Za chwilę na miejscu pojawił się kolejny brat 21-latka oraz inny zamaskowany mężczyzna. Dogonili swoją ofiarę, bili oraz kopali po całym ciele.
Napastnicy próbowali zaciągnąć 20-latka do samochodu, jednak w tym momencie zadzwonił telefon napadniętego mężczyzny. W obawie, że wezwie policję jeden z napastników zabrał telefon. Tą chwilę wykorzystał napadnięty mężczyzna, wyrwał się i uciekł. 21-latek wraz z braćmi już miesiąc wcześniej próbowali siłą wymusić na mężczyźnie zmianę zeznań. Podczas przeszukania mieszkania 21-letniego napastnika policjanci znaleźli niewielkie ilości środków odurzających. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że był to kryształ oraz marihuana. Mężczyźnie, który dokonał rozboju, posiadał narkotyki i próbował zmusić do odwołania zeznań grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Pozostali mężczyźni odpowiedzą za udział w pobiciu, zmuszanie do odwołania zeznań oraz udzielanie narkotyków.
Napisz komentarz
Komentarze