Skuteczność działań kryminalnych z komisariatu na warszawskiej Białołęce w przeciwdziałaniu przestępczości narkotykowej zaowocowała zatrzymaniem kolejnej osoby. Ustalenia, jakie policjanci wykonali doprowadziły ich na trop młodego mężczyzny. Miał on pojawić się w rejonie ulicy Modlińskiej. Kryminalni uwagę skupili na pasażerze, który wysiadł z toyoty i ruszył w kierunku bloku mieszkalnego. Tuż przy wejściu policjanci pokazali mu swoje legitymacje. Mężczyzna odruchowo zaczął przyciskać do siebie papierową torbę i próbował uciec. Kryminalni założyli mu kajdanki i skontrolowali go. W torbie, którą 22-latek tak mocno chronił znaleźli worek z beżową substancją. Zabezpieczyli też przy nim dwa telefony komórkowe i 1000 złotych.
Mężczyzna nie chciał powiedzieć, gdzie mieszka. Jednak policjanci bez trudu to ustalili. Przejechali z nim na Pragę Północ i przeszukali wytypowane mieszkanie. Znaleźli w nim woreczki foliowe, opakowania i pojemniki z różnymi substancjami i płynami. Kryminalni umieścili zatrzymanego w policyjnym areszcie, a zabezpieczone w jego mieszkaniu substancje przekazali policyjnemu technikowi, który zważył je i wstępnie określił ich skład.
Wczoraj policjanci z komisariatu na Białołęce doprowadzili 22-latka do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która wszczęła śledztwo w tej sprawie. Prokurator przedstawił młodemu mężczyźnie zarzut za posiadanie znacznej ilości środków odurzających i psychotropowych w postaci marihuany i klefedronu. Zastosował też wobec niego policyjny dozór i poręczenie majątkowe w kwocie 50.000 złotych. 22-latkowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze