wtorek, 21 maja 2024 01:49
Reklama

Zobaczył auto z kluczykami w środku, skorzystał z okazji. Ukradł furę policjantowi - funkcjonariusz sam go złapał

Na gorącym uczynku wpadł 49-latek podejrzewany o kradzież samochodu. Sprawca wykorzystał fakt pozostawienia volkswagena z włączonym silnikiem na terenie posesji. Ujął go właściciel auta - policjant stołecznej drogówki.
Zobaczył auto z kluczykami w środku, skorzystał z okazji. Ukradł furę policjantowi - funkcjonariusz sam go złapał

Do zdarzenia doszło wczoraj na terenie gminy Biała Podlaska. Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że nieznany sprawca dokonał kradzieży należącego do niego samochodu. „Amator cudzego mienia” wykorzystał fakt, że VW z włączonym silnikiem stał przed domem na nieogrodzonej posesji. Pokrzywdzony, którym okazał się policjant stołecznej drogówki, początkowo sam sprawdził pobliski teren, jednak gdy nie zauważył nigdzie zaparkowanego samochodu, poinformował mundurowych.

W trakcie rozmowy z policjantami zauważył jadący w stronę „krajowej dwójki” samochód. Gdy upewnił się, że jest to należące do niego auto, ruszył za nim drugim samochodem zatrzymując je. Ujął też mężczyznę do czasu przyjazdu patrolu.

Wówczas okazało się, że za kierownicą samochodu siedzi 49-latek. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. W trakcie prowadzonych czynności policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że chwilę przed zdarzeniem mężczyzna przyjechał w rejon znajdującego się nieopodal sklepu rowerem. Po tym pozostawił go zmieniając środek lokomocji na zaparkowanego nieopodal VW-na. Teraz policjanci ustalają wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym również właściciela zabezpieczonego jednośladu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pobawienia wolności.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama